Karp jest dla mnie zbyt ościsty.
A poza tym nie chciał w zeszłym roku rozmawiać ze mną, więc strzeliłem focha i będę gadał z innymi, a co!
Pstrąga? Patrz, że też nie pomyślałem!
A wogóle tak sobie myślę, że kupię i pstrąga, i tołpygę i tego tam, puchatkową pangę:-D No i szczukę.
A wogole kiedys zabijałem ryby. Najmilej ubijało się szczupaki. Tak fajnie trzaskało.
Ups, święta, sorry!
Ufko
Karp jest dla mnie zbyt ościsty.
A poza tym nie chciał w zeszłym roku rozmawiać ze mną, więc strzeliłem focha i będę gadał z innymi, a co!
Pstrąga? Patrz, że też nie pomyślałem!
A wogóle tak sobie myślę, że kupię i pstrąga, i tołpygę i tego tam, puchatkową pangę:-D No i szczukę.
A wogole kiedys zabijałem ryby. Najmilej ubijało się szczupaki. Tak fajnie trzaskało.
Ups, święta, sorry!
It`s good to be a (un)hater!
Mad Dog -- 21.12.2007 - 10:23