Proszę uważniej przeczytać mój tekst. Trzy czwarte objestości to polemika z sojuszem Polski z Trzecia Rzeszą tak zachwalanego przez niektórych polskich historyków. To słodzenie!! Ten dowcip Stefana Mollera to tez słodzenie? Krótko mówiąc pisanie o fobiach antyniemieckich w tym tekście i jakichś paszkwilach to całkiem wybiórcza, choć dozwolona interpretacja. Nie bardzo rozumiem krytykę mojego tekstu. Czy mam ją odbierac jako poparcie dla komentatorów dla krytykowanego przeze mnie sojuszu z Hitlerem w 1939 roku? Jeżeli tak, to rozumiem że zbrodnie Hitlera dziś już nikomu w Polsce nie przeszkadzają? Czy tak? Przeciwko temu mój tekst protestuje!!! Ponieważ jednak tekst ten pisze dzisiaj, odnosze się też do dzisiejszych realiów protestując przeciwko porównywaniu przez polskich proniemieckich historyków obecnej RFN jako gorszego tworu od Trzeciej Rzeszy. Wyciagaja oni obłędny wniosek, że należało zawrzeć sojusz z Hitlerem, lecz z dzisiejszą RFN juz nie bo to UE, gorsze od Hitlera!!! Czy to tak trudno odczytać z mojego tekstu. Być może trzeba też sięgnąc do tekstów poprzednich, szczególnie Adama Danka w Opcji na Prawo i w cytowanym tekście. Po prostu proszę o mniej emocji, wiecej uwagi i rozwagi w łatwym ferowaniu potępień i oskarżeń.
Pozdrawiam
Słodzenie
Proszę uważniej przeczytać mój tekst. Trzy czwarte objestości to polemika z sojuszem Polski z Trzecia Rzeszą tak zachwalanego przez niektórych polskich historyków. To słodzenie!! Ten dowcip Stefana Mollera to tez słodzenie? Krótko mówiąc pisanie o fobiach antyniemieckich w tym tekście i jakichś paszkwilach to całkiem wybiórcza, choć dozwolona interpretacja. Nie bardzo rozumiem krytykę mojego tekstu. Czy mam ją odbierac jako poparcie dla komentatorów dla krytykowanego przeze mnie sojuszu z Hitlerem w 1939 roku? Jeżeli tak, to rozumiem że zbrodnie Hitlera dziś już nikomu w Polsce nie przeszkadzają? Czy tak? Przeciwko temu mój tekst protestuje!!! Ponieważ jednak tekst ten pisze dzisiaj, odnosze się też do dzisiejszych realiów protestując przeciwko porównywaniu przez polskich proniemieckich historyków obecnej RFN jako gorszego tworu od Trzeciej Rzeszy. Wyciagaja oni obłędny wniosek, że należało zawrzeć sojusz z Hitlerem, lecz z dzisiejszą RFN juz nie bo to UE, gorsze od Hitlera!!! Czy to tak trudno odczytać z mojego tekstu. Być może trzeba też sięgnąc do tekstów poprzednich, szczególnie Adama Danka w Opcji na Prawo i w cytowanym tekście. Po prostu proszę o mniej emocji, wiecej uwagi i rozwagi w łatwym ferowaniu potępień i oskarżeń.
Podróżny -- 05.01.2008 - 13:22Pozdrawiam