Panie Zenku, za co Pan przepraszasz?

Panie Zenku, za co Pan przepraszasz?

Toż chyba nikogo nie dotknąłeś. Tu same gruboskórne towarzycho nieźle wytelepane salonowymi przepychankami.

Prawdy bardzo wiele w tym, co piszesz. I o wybiórczości spojrzenia, i o teorii względności stołków.

Problemik maleńki się zasadza tylko w tym, że rzuciłeś swoje opinie i w tych, co myślą podobnie do Ciebie. No to Ci wytłumaczyli, co i jak.

Ale żeby zaraz przepraszać? W życiu.


Zdrzaźniliście mnie przeokropnie By: Zenek (17 komentarzy) 14 styczeń, 2008 - 05:35