Nie mam szczegółówej wiedzy na temat współczesnej fizyki, bo jestem tylko misiem-o-małym-rozumku. Coś tam jednak w postaci “fizyki kwantowej dla idiotów” do mnie dociera. I wiesz co? Tak sobie myślę, że jeśli fizycy znajdą “boską cząstkę”, wymierzą ją i opiszą to ona niekoniecznie dalej “boską” zwać się będzie. Straci atrybuty “boskości”.
p.s. “Boska cząstka” w kontekście tego, co napisałam to tylko hasło, które ma zadanie określać wszelkie Poszukiwania “wariatów” od fizyki.
Mirasie
Nie mam szczegółówej wiedzy na temat współczesnej fizyki, bo jestem tylko misiem-o-małym-rozumku. Coś tam jednak w postaci “fizyki kwantowej dla idiotów” do mnie dociera. I wiesz co? Tak sobie myślę, że jeśli fizycy znajdą “boską cząstkę”, wymierzą ją i opiszą to ona niekoniecznie dalej “boską” zwać się będzie. Straci atrybuty “boskości”.
p.s. “Boska cząstka” w kontekście tego, co napisałam to tylko hasło, które ma zadanie określać wszelkie Poszukiwania “wariatów” od fizyki.
Magia -- 15.01.2008 - 13:21