Ale aż mi łzy w oczach stanęły, gdy przeczytałam twój tekst. Ja właściwie nigdy nie miałam dziadka – pierwszy zmarł przed moim urodzeniem, drugi zaraz po. Zawsze zazdrościłam koleżankom ich dziadków, choć właściwie swojej rodziny i tak miałam zbyt dużo.
Tak sobie myślę – zawsze to On dzielił się z tobą swoim optymizmem – teraz to ty musisz go podtrzymać i dodawać radości w najtrudniejszych chwilach.
Życzę i Tobie, i Twemu Dziadkowi, byście przeszli przez trudne doświadczenia zwycięsko, bez względu na to, gdzie oboje dojdziecie.
Własciwie to nie ma tu co komentować...
Ale aż mi łzy w oczach stanęły, gdy przeczytałam twój tekst. Ja właściwie nigdy nie miałam dziadka – pierwszy zmarł przed moim urodzeniem, drugi zaraz po. Zawsze zazdrościłam koleżankom ich dziadków, choć właściwie swojej rodziny i tak miałam zbyt dużo.
Mida -- 23.01.2008 - 00:20Tak sobie myślę – zawsze to On dzielił się z tobą swoim optymizmem – teraz to ty musisz go podtrzymać i dodawać radości w najtrudniejszych chwilach.
Życzę i Tobie, i Twemu Dziadkowi, byście przeszli przez trudne doświadczenia zwycięsko, bez względu na to, gdzie oboje dojdziecie.