Ależ tu nie ma żadnych komplikacji, w kontekście Rosji.
Tarcza jaka jest każdy widzi i Rosja jej nie poprze na bank.
Komplikacje około-tarczowe miały miejsce na naszym podwórku, w trakcie kampanii. Z obu stron wykorzystywano temat dla rozgrywki. To źle.
Nie popełniamy błędu. Zainstalowanie czegokolwiek, na czym zależy USA to jedyne realne zabezpieczenie naszych tyłków. Ach, no i oczywiście pod warunkiem, że instalacje nie będą eksterytorialne, tylko pilnowane i obsługiwane wspólnie.
"tarcza i związane z nią komplikacje rozpoczęli pisowcy."
Ależ tu nie ma żadnych komplikacji, w kontekście Rosji.
Tarcza jaka jest każdy widzi i Rosja jej nie poprze na bank.
Komplikacje około-tarczowe miały miejsce na naszym podwórku, w trakcie kampanii. Z obu stron wykorzystywano temat dla rozgrywki. To źle.
Nie popełniamy błędu. Zainstalowanie czegokolwiek, na czym zależy USA to jedyne realne zabezpieczenie naszych tyłków. Ach, no i oczywiście pod warunkiem, że instalacje nie będą eksterytorialne, tylko pilnowane i obsługiwane wspólnie.
pzdr
[ost. Czekam na TK]
Futrzak -- 09.02.2008 - 17:28