no proszę. Zaczyna to wyglądać jak na Dalekim Wschodzie.
Przykład do czego może prowadzić takie wybielanie – Japończycy, z którymi studiowałem w Chinach nie mieli zielonego pojecia, co Japonia robila w czasie II WŚ (ani z kim trzymała). Dlaczego? Ano dlatego, że tego w japońskich podręcznikach do historii nie umieszcza się. Chińczycy drą koty z Japończykami o historię. Masakra w Nankinie – Chińczycy wciąż pamiętają Japończykom, Ci zaś udają (starsze pokolenie) lub też po prostu nic nie wiedzą (młodsi).
A swoją drogą w Azji takich bzdurnych pomysłów jak wspólne podręczniki do historii nie wyobrażam sobie.
Jarecki
no proszę. Zaczyna to wyglądać jak na Dalekim Wschodzie.
Przykład do czego może prowadzić takie wybielanie – Japończycy, z którymi studiowałem w Chinach nie mieli zielonego pojecia, co Japonia robila w czasie II WŚ (ani z kim trzymała). Dlaczego? Ano dlatego, że tego w japońskich podręcznikach do historii nie umieszcza się. Chińczycy drą koty z Japończykami o historię. Masakra w Nankinie – Chińczycy wciąż pamiętają Japończykom, Ci zaś udają (starsze pokolenie) lub też po prostu nic nie wiedzą (młodsi).
A swoją drogą w Azji takich bzdurnych pomysłów jak wspólne podręczniki do historii nie wyobrażam sobie.
Wojtek
Zapiski z Państwa Środka -- 09.02.2008 - 18:05