Ano właśnie.
Tylko czasem zastanawiam się, czy my, jako widzowie, mamy jakiś wybór, skoro dostajemy dzień w dzień taki zbiór idiotyzmów. Rzeczy zanizających nasz gust, obnizających potencjał intelektualny, zachęcających do lenistwa umysłowego.
Przecież to jasne, że droga na skróty jest na pozór łatwiejsza. Człowiek przyzwyczaja się. A skoro przyzwyczaja się, dlaczego ma czynić wysiłek?
Hamiltonie
Ano właśnie.
Tylko czasem zastanawiam się, czy my, jako widzowie, mamy jakiś wybór, skoro dostajemy dzień w dzień taki zbiór idiotyzmów. Rzeczy zanizających nasz gust, obnizających potencjał intelektualny, zachęcających do lenistwa umysłowego.
Przecież to jasne, że droga na skróty jest na pozór łatwiejsza. Człowiek przyzwyczaja się. A skoro przyzwyczaja się, dlaczego ma czynić wysiłek?
I`m sexy motherfucker!
Mad Dog -- 28.02.2008 - 14:19