Proszę ze mnie nie kpić. :(
Pamięta Pan nasze rozmowy o scenie, widowni i didaskaliach u pana Yayco i u Pana w temacie “satelity”? Ja niestety tak już mam, że spektakl polityczny spektaklem a dla mnie najbardziej interesujące są ... no te, co o nich wyżej napisałam. :)
Inna sprawa, że ta pani z PO (co za referenta projektu robiła) strasznie kiepsko się do swojej roli przygotowała. No cóż, nie każdy może być Urbanem…
Panie Lorenzo Szanowny
Proszę ze mnie nie kpić. :(
Pamięta Pan nasze rozmowy o scenie, widowni i didaskaliach u pana Yayco i u Pana w temacie “satelity”? Ja niestety tak już mam, że spektakl polityczny spektaklem a dla mnie najbardziej interesujące są ... no te, co o nich wyżej napisałam. :)
Inna sprawa, że ta pani z PO (co za referenta projektu robiła) strasznie kiepsko się do swojej roli przygotowała. No cóż, nie każdy może być Urbanem…
Pozdrawiam poufnie/tajnie…
Magia -- 01.03.2008 - 15:36