Arturze,

Arturze,

to mrzonki. Prywatne ubezpieczenie medyczne traktowane jest na identycznej zasadzie co np. ubezpieczenie samochodu (tylko w odwrotności co do wieku podmiotu ubezpieczenia). Żadne składki nie są nigdzie kumulowane. Co rok odnawiasz polisę zaczynając jakby od nowa, ale na gorszych warunkach. Bo jesteś starszy, bo zwiększa się ryzyko ubezpieczenia.
Wiem, co mówię. Od 10 lat płacimy z mężem za ubezpieczenia naszych Mam. Co rok od nowa. Co rok więcej. Żadnej z Mam nie byłoby na to stać. Nigdy w życiu.


Nieporozumienie w kwestii prywatnej opieki zdrowotnej By: eumenes (23 komentarzy) 6 marzec, 2008 - 18:13