heroiczny opór władzom wówczas stawił tata pana Romana uczestniczac w radzie przy generale. Tam bylo miejsce szczerego, prawdziwego Polaka, nie w szeregach załganej czerwonej, koncesjonowanej opozycji składającej się z samych agentów bezpieki.
Zbiera mi się na mdłości gdy widzę, jak miernoty i zwykłe szuje próbują sikać na groby bohaterów.
Oczywiscie...
heroiczny opór władzom wówczas stawił tata pana Romana uczestniczac w radzie przy generale. Tam bylo miejsce szczerego, prawdziwego Polaka, nie w szeregach załganej czerwonej, koncesjonowanej opozycji składającej się z samych agentów bezpieki.
Zbiera mi się na mdłości gdy widzę, jak miernoty i zwykłe szuje próbują sikać na groby bohaterów.
xipetotec -- 29.03.2008 - 12:46