Oczywiscie...

Oczywiscie...

heroiczny opór władzom wówczas stawił tata pana Romana uczestniczac w radzie przy generale. Tam bylo miejsce szczerego, prawdziwego Polaka, nie w szeregach załganej czerwonej, koncesjonowanej opozycji składającej się z samych agentów bezpieki.

Zbiera mi się na mdłości gdy widzę, jak miernoty i zwykłe szuje próbują sikać na groby bohaterów.


Palące zadania przed Kopacz i Ćwiąkalskim By: komiko7 (2 komentarzy) 29 marzec, 2008 - 10:34