Trawnik i kosa – jakakolwiek, to atrybut prawdziwego mężczyzny, ja kosiłem wczoraj, kilka godzin, ale dlatego, że przedłużałem sobie radosć. 10 minut roboty – 20 leżenia plackiem. Pozdrawiam trawiasto…
Panie Sajonaro!
Trawnik i kosa – jakakolwiek, to atrybut prawdziwego mężczyzny, ja kosiłem wczoraj, kilka godzin, ale dlatego, że przedłużałem sobie radosć. 10 minut roboty – 20 leżenia plackiem.
Andrzej F. Kleina -- 15.04.2008 - 20:27Pozdrawiam trawiasto…