najgorsze to jest, ze z takimi palantami nie warto gadać, bo oni piany dostają.
Ja się chowałem na podwórku w miasteczku gdzie dzieciaki od żydów się wyzywały a ja z nimi.
I miałem kolegów żydziaków do których w gości chodziłem.
Zupełnie nie widziałem związku z obiegowymi opiniami a nimi.
A cała ta heca polega na tym, że prawdziwe polaki usiłują wszystkie swoje porażki na zydów zwalić i na dodatek nie uznawali ich za współobywateli tylko za parchów wlaśnie.
Często taki pacan jeden z drugim nawet nie wie, ze sam jest pochodzenia litewskiego, ruskiego, niemieckiego albo jeszcze innego. Jak słyszą polish jokes to się pienią ale o żydkach to rechoczą.
I z drugiej strony też były różne postawy, odwrócony rasizm, bojówki, szykany wredna konkurencja.
I jak zawsze w takim konflikcie napędzały go zawsze skrajne pojeby.
Tak i zostało.
A że środowisko GW podkręca często różne idiotyzmy lub błahe sprawy to też jest faktem.
Wie pan
najgorsze to jest, ze z takimi palantami nie warto gadać, bo oni piany dostają.
Ja się chowałem na podwórku w miasteczku gdzie dzieciaki od żydów się wyzywały a ja z nimi.
I miałem kolegów żydziaków do których w gości chodziłem.
Zupełnie nie widziałem związku z obiegowymi opiniami a nimi.
A cała ta heca polega na tym, że prawdziwe polaki usiłują wszystkie swoje porażki na zydów zwalić i na dodatek nie uznawali ich za współobywateli tylko za parchów wlaśnie.
Często taki pacan jeden z drugim nawet nie wie, ze sam jest pochodzenia litewskiego, ruskiego, niemieckiego albo jeszcze innego. Jak słyszą polish jokes to się pienią ale o żydkach to rechoczą.
I z drugiej strony też były różne postawy, odwrócony rasizm, bojówki, szykany wredna konkurencja.
I jak zawsze w takim konflikcie napędzały go zawsze skrajne pojeby.
Tak i zostało.
A że środowisko GW podkręca często różne idiotyzmy lub błahe sprawy to też jest faktem.
Igła
Igła -- 17.04.2008 - 09:04