Duńczyka, to ja znam, przez Machulskiego

Duńczyka, to ja znam, przez Machulskiego

On często adres zmieniał, tyle, że nie chodziło tu o stawkę godzinową.
A ta wynosi np 500zł ( słownie pińcet).
Czy panu to coś tłomaczy?

Igła

PS. Na północnym Mazowszu, można spotkać się z wymową – pięset.


Jaja na szkoleniu, tylko z kogo?? By: sajonara (5 komentarzy) 24 kwiecień, 2008 - 16:24