zgrzyta słow ,,patriota” bo kibole łysi, co rzucają kamieniami to nie żadni patrioci, to hołota zwykła.
Panie Igło, a kto panu każe oglądać marsz? W dodatku w Krakowie?
Mi np. przeszkadzają procejse często, bo siedzę zawsze przy otwartym oknie i słucham muzyki i spiewy czy często zawodzenia mi odbiór zakłocają.
Al;e nie mam o to do nikogo pretensji, zamykam na te 5 , 10 min okno, nie wypisuję komentarzy nienawistnych póxniej czy nie krzyczę, że mi zakłócają wolność, bo nie zkałócają, tajk jak i marsze w Krakowie, warszawie czy Poznaniu mni nie zakłócają.
Sajonaro, chyba chodzi o coś innego, nikt cię nie zmusi do akceptacji,z tego co wiem organizacjom homoseksualistó chodzi o coś innego, o rzeczy jakoś tam wymnierne (np. niedyskryminowanie w miejscyu pracy, legalizacja związków partnerskich i takie tam)
Czy ty ich akceptujesz czy nie, to przeciez dopóki nie stosujesz przemocy, nie ma żadneog znaczenia.
A śmiesyz mnie pisanie o potrzebie wykazywania się swoją odmiennnością, bo heteroseksualne osoby też mają różne potrzeby wykazywania się czymś.
O potrzebie pokazywania odmienności można mówić choćby w przypadku punków, długowłosych, ludzi, co se noszą żólte spodnie,c o wygadają ekstrawagancko itd, nie dotyczy to tylko gejów.
Hm, Kriskulu,
zgrzyta słow ,,patriota” bo kibole łysi, co rzucają kamieniami to nie żadni patrioci, to hołota zwykła.
Panie Igło, a kto panu każe oglądać marsz? W dodatku w Krakowie?
Mi np. przeszkadzają procejse często, bo siedzę zawsze przy otwartym oknie i słucham muzyki i spiewy czy często zawodzenia mi odbiór zakłocają.
Al;e nie mam o to do nikogo pretensji, zamykam na te 5 , 10 min okno, nie wypisuję komentarzy nienawistnych póxniej czy nie krzyczę, że mi zakłócają wolność, bo nie zkałócają, tajk jak i marsze w Krakowie, warszawie czy Poznaniu mni nie zakłócają.
Sajonaro, chyba chodzi o coś innego, nikt cię nie zmusi do akceptacji,z tego co wiem organizacjom homoseksualistó chodzi o coś innego, o rzeczy jakoś tam wymnierne (np. niedyskryminowanie w miejscyu pracy, legalizacja związków partnerskich i takie tam)
Czy ty ich akceptujesz czy nie, to przeciez dopóki nie stosujesz przemocy, nie ma żadneog znaczenia.
A śmiesyz mnie pisanie o potrzebie wykazywania się swoją odmiennnością, bo heteroseksualne osoby też mają różne potrzeby wykazywania się czymś.
O potrzebie pokazywania odmienności można mówić choćby w przypadku punków, długowłosych, ludzi, co se noszą żólte spodnie,c o wygadają ekstrawagancko itd, nie dotyczy to tylko gejów.
pzdr
grześ -- 26.04.2008 - 13:23