Moja przekąska z sushi ma tylko imbir wspólny. Ale jak nie lubisz chrzanu, to możesz użyć pasty Wasabe, moim zdaniem to smakuje dość podobnie. Szczególnie po wymieszaniu z twarożkiem.
Jak nie chcesz ani jednego, ani drugiego, to posiekaj drobniutko koperek, dodaj trochę mielonego kminku, wymieszaj z serkiem i też jest pycha.
Słoik dałem dlatego, żeby podkreślić niezbędną różowość.
A przyjęcia z sushi to radość wielka. Też robimy. Wnuczka jest ogromną miłośniczką i najlepiej zwija futomaki.
Julll
dobrze, że Cię ten dziwny z ogniska nie porwał.
Moja przekąska z sushi ma tylko imbir wspólny. Ale jak nie lubisz chrzanu, to możesz użyć pasty Wasabe, moim zdaniem to smakuje dość podobnie. Szczególnie po wymieszaniu z twarożkiem.
Jak nie chcesz ani jednego, ani drugiego, to posiekaj drobniutko koperek, dodaj trochę mielonego kminku, wymieszaj z serkiem i też jest pycha.
Słoik dałem dlatego, żeby podkreślić niezbędną różowość.
A przyjęcia z sushi to radość wielka. Też robimy. Wnuczka jest ogromną miłośniczką i najlepiej zwija futomaki.
merlot -- 28.04.2008 - 01:10