na ciężką postać cukrzycy.
I nijak się to nie ma do rzeczy, które nas w działalności prałata irytują lub uwierają. Arcybiskup generał wystąpił w obronie prałata bardzo niezręcznie. Chyba, że o to chodziło.
Prałat choruje
na ciężką postać cukrzycy.
I nijak się to nie ma do rzeczy, które nas w działalności prałata irytują lub uwierają.
merlot -- 30.04.2008 - 09:50Arcybiskup generał wystąpił w obronie prałata bardzo niezręcznie. Chyba, że o to chodziło.