Tarantulo wyobraźnię rozpaliłeś

Tarantulo wyobraźnię rozpaliłeś

opowieść zawiesileś w niedomówieniu wielkim
i porzuciłeś nas, niewiedzą naszą wielce zasromanych.
Przeto dołączam do prośb gorących, sąsiada naszego pana Lorenzo, tudziez pozstalych gości znamienitych – nie bądź Pan jak te Włochy na Wawelu zalęgłe co wiedzy jaką przysposobiły – samej Bonie skąpiły – jeno opowieść swoją snuj dalej.

Czekam niecierpliwie pozdrawiając


Nie tylko rubaszny czerep By: analityk (9 komentarzy) 9 maj, 2008 - 15:03