no taki manifest kolejny:)
Jako, że lubię manifesty, to się nie czepnę, choć miałbym ochotę.
A co do tych emocji, to ja ci pod poprzednim wpisem coś o emocjonalności/marzycielstwie i romantyzmien napisałem , nie wiem, czy nawiązujesz jakoś do tego czy nie.,
Ale powiem tak, manifesty trza pisać, ale bez cynicznych błaznów,krytyków różnych, stoickich obserwatorów i takich tam innych co patos, wielkie słowa nawet w dobrej sprawie czasem wytykać będą i trochę wyszydzać też się trudno obyć.
Igło,
no taki manifest kolejny:)
Jako, że lubię manifesty, to się nie czepnę, choć miałbym ochotę.
A co do tych emocji, to ja ci pod poprzednim wpisem coś o emocjonalności/marzycielstwie i romantyzmien napisałem , nie wiem, czy nawiązujesz jakoś do tego czy nie.,
Ale powiem tak, manifesty trza pisać, ale bez cynicznych błaznów,krytyków różnych, stoickich obserwatorów i takich tam innych co patos, wielkie słowa nawet w dobrej sprawie czasem wytykać będą i trochę wyszydzać też się trudno obyć.
pzdr
grześ -- 04.06.2008 - 21:28