gryząc hamburgera
patrzę jak ten świat nasz
czarnych barw nabiera
poezja publicystyczna jest jak papier toaletowy. raczej jednorazowego użytku. papier toaletowy może jednak być miękki i pachnący. twoja poezja, panie Zetor, kojarzy mi się z takim zwykłym, z makulatury. za to ekologicznym. co jest niewątpliwą zaletą.
chłepcząc coca-colę
gryząc hamburgera
patrzę jak ten świat nasz
czarnych barw nabiera
poezja publicystyczna jest jak papier toaletowy. raczej jednorazowego użytku. papier toaletowy może jednak być miękki i pachnący. twoja poezja, panie Zetor, kojarzy mi się z takim zwykłym, z makulatury. za to ekologicznym. co jest niewątpliwą zaletą.
“won’t get fooled again”
Docent Stopczyk -- 10.06.2008 - 21:50