Pan to ma od razu skojarzenia: – kobietę w ciąży łatwiej przeskoczyć niż obejść. Przecież ja nie o bliźniakach rządowych leciałem.
Z tym wodogłowiem to mnie Pan rozwala dokumentnie. Tylko, czy my tak możemy?
Panie Docencie,
Pan to ma od razu skojarzenia: – kobietę w ciąży łatwiej przeskoczyć niż obejść. Przecież ja nie o bliźniakach rządowych leciałem.
Z tym wodogłowiem to mnie Pan rozwala dokumentnie. Tylko, czy my tak możemy?
Andrzej F. Kleina -- 11.06.2008 - 19:57