Dziękuję serdecznie za odwiedziny,to miłe,sympatyczne.
Takie tam róznosci w domu i własne problemy nie zawsze pozwalają na pisanie,czy komentowanie.
Bywa i tak,że się nic nie chce.
Nawet lampka wina nie przywraca dobrego samopoczucia.
Moze uda mi się trochę nadrobić przeczytać Ulubionych Autorów i ciut skomentować.
Szanowny Panie Andrzeju
Dziękuję serdecznie za odwiedziny,to miłe,sympatyczne.
Takie tam róznosci w domu i własne problemy nie zawsze pozwalają na pisanie,czy komentowanie.
Bywa i tak,że się nic nie chce.
Nawet lampka wina nie przywraca dobrego samopoczucia.
Moze uda mi się trochę nadrobić przeczytać Ulubionych Autorów i ciut skomentować.
Pozrawiam serdecznie
Zenek -- 19.06.2008 - 19:08