Zbudować słomiana kukłę...

Zbudować słomiana kukłę...

... a potem ją obić. Ulubione zadanie wyrazistych komentatorów.

Proszę pokazać w którym miejscu kopany Mazur wskazuje:
edukacja zostaje sprowadzona do bezideowej roli terapeutycznej, gdzie celem samym w sobie jest dobre samopoczucie ucznia,(...) Jest to właściwie nie szkoła, lecz wieczne przedszkole. Nie ma w nim ważnych przedmiotów i nie ma też ważnych ocen. Wszystko jest umowne i do niczego nie prowadzące.

Będę wdzięczny.

Tymczasem ja zrozumiałem to jako głos do większej specjalizacji i do przenoszenia ciężaru odpowiedzialności za wykształcenie na rodzica i ucznia. Dlaczego urzędnik w Warszawie ma być mądrzejszy od ojca w Rakszawie w kwestii wychowania i wykształcenia własnej pociechy??

Szkoła winna zapewnić minimum wykształcenia ogólnego. W tym minimum niech indoktrynuje i buduje posłusznego obywatela RP. O reszcie niech decydują rodzice. Skoro płacą to im sie to należy. Wcale nie jest powiedziane, że ma to być równoznaczne z przyznawaniem matury w momencie zapisu do przedszkola.


Psucie edukacji By: Ziggi (5 komentarzy) 2 lipiec, 2008 - 13:56