że tu sami, co podwójne blogowe życie prowadzą, się pojawiają.
No to czas na coming out:), to jak ktoś czytał czasem Cadfaela (w sumie tylko 4 teksty się pojawiły), to to moje alter ego czy ego alter było.
No, ale jak romantyk muszę mieć etap schizopfreniczny i w blogowaniu.
P.S. Raz kreację Cadfaela wykorzystałem, by się, zresztą z aprobatą i to w dodatku szczerą u Maryli wpisać.
Zaraeagowała grzecznie, ale z ostrożnością.
A jakby nick ,,Grześ” zobaczyła, to by pewnie i pochwałę wycięła.
Hm, widzę,
że tu sami, co podwójne blogowe życie prowadzą, się pojawiają.
No to czas na coming out:), to jak ktoś czytał czasem Cadfaela (w sumie tylko 4 teksty się pojawiły), to to moje alter ego czy ego alter było.
No, ale jak romantyk muszę mieć etap schizopfreniczny i w blogowaniu.
P.S. Raz kreację Cadfaela wykorzystałem, by się, zresztą z aprobatą i to w dodatku szczerą u Maryli wpisać.
Zaraeagowała grzecznie, ale z ostrożnością.
A jakby nick ,,Grześ” zobaczyła, to by pewnie i pochwałę wycięła.
pzdr
grześ -- 15.07.2008 - 15:48