Wróciłam na TXT bo odniosłam wrażenie, że nastąpiło tu pewne ożywienie i poprawa jakości dyskusji.
Z przykrością stwierdzam, że znów się psia kość pomyliłam!
Dziś widzę tylko i wyłącznie galopującą recesję.
Co się polepszy to się popieprzy
Wróciłam na TXT bo odniosłam wrażenie, że nastąpiło tu pewne ożywienie i poprawa jakości dyskusji.
Z przykrością stwierdzam, że znów się psia kość pomyliłam!
Dziś widzę tylko i wyłącznie galopującą recesję.
Delilah -- 22.08.2008 - 12:12