“Nie ma przecież żadnego zjednoczonego frontu propagandowego, który codziennie przypominaby niegdysiejsze kariery Nowaków czy innych Benderów, kto pośmiałby się z szafy Macierewicza, w którj przesiedział bidul stan wojenny, chociaż nikt go nie szukał.”
No i w narracji pana Szczęsnego poważni prlowscy opozycjoniści to dzisiejsi michnikowcy jedynie:)
Jaja jak berety:
“Nie ma przecież żadnego zjednoczonego frontu propagandowego, który codziennie przypominaby niegdysiejsze kariery Nowaków czy innych Benderów, kto pośmiałby się z szafy Macierewicza, w którj przesiedział bidul stan wojenny, chociaż nikt go nie szukał.”
No i w narracji pana Szczęsnego poważni prlowscy opozycjoniści to dzisiejsi michnikowcy jedynie:)
Krk -- 26.08.2008 - 14:54