to chyba tak najczesciej jest, ze stany, rzeczy i ulotnosci sa bardziej w nas, niz w rzeczywistosci.
ale chwile ulotne, w przeciwienstwie do niechcianych ulotek, niezwykle pożądanym sa zjawiskiem, gdyz wiażą się z nienasyceniem (nie tylko, ale miedzy innymi)
pisane więc są na gorąco także w takim kontekscie, ze gorącym żelazem wypalaja pamieć o sobie, bardziej trwałą niz czesto dlugotrwale stany “letnie”...
Gretchen
to chyba tak najczesciej jest, ze stany, rzeczy i ulotnosci sa bardziej w nas, niz w rzeczywistosci.
ale chwile ulotne, w przeciwienstwie do niechcianych ulotek, niezwykle pożądanym sa zjawiskiem, gdyz wiażą się z nienasyceniem (nie tylko, ale miedzy innymi)
pisane więc są na gorąco także w takim kontekscie, ze gorącym żelazem wypalaja pamieć o sobie, bardziej trwałą niz czesto dlugotrwale stany “letnie”...
Griszeq -- 27.08.2008 - 11:51