RRK

RRK

Polityka wizerunkowa ma niezwykłe znaczenie dla wyborców. Było to szczególnie widać podczas wyborów w 2005r, gdy PiSowi udało się przylepić “gębę” PO – pusta lodówka, straszenie dzikim liberalizmem itp. Poskutkowało – ludzie się przestraszyli.

PO doskonale to wykorzystało w 2007r – dzięki przychylnym mediom (mam na myśli większość, nie wszystkie) z którymi PiS nieumiejętnie i bedąc skazanym na klęskę walczył, udało się nie tylko “sprzedać” politykę “miłości, przyjaźni i świętego spokoju”, ale też i dorobić “gębę” PiSowi – “bandzie fanatyków z brzytwą w rękum, na pasku Rydzyka”.

Nie ma co się oszukiwać – PO wygrało wizerunkowo, zwłaszcza u młodych i nowych wyborców. Nadal w rozlicznych badaniach okazuje się, że oni nie tyle rozróżniaja gospodarcze i społeczne programy PiS czy PO (w sumie – nawet się tym nie interesują), co po prostu uważają Tuska za człowieka znacznie bardziej sympatycznego od “strasznych braci”. Ofensywa wizerunkowa jest w wykonaniu speców z PO bardzo sprawna (no ale w końcu od tego są). Wystarczy sprawa przedstawiania komletnego paraliżu państwa, jaki wynika z faktu ciagłego wetowania ustaw przez Prezydenta oraz braku możliwości obalenia tego weta – gdyż PiS sprzymierza sie z komuchami z SLD przekupując ich pewnie stanowiskami w TVP, a PO na taki układ nigdy nie pójdzie. A ile było w rzeczywistości tych wet Prezydenta?

Czy to dobrze? Nie wiem. Ale obawiam się, że kiedyś np Tusk może przegrać z jakimś wypacykowanym tworem medialnym, który poza świetnym wizerunkiem nic do zaproponowania mieć nie będzie.


Prezydent jak nowy! By: ererka (24 komentarzy) 27 sierpień, 2008 - 18:03