Wedle mnie, niezależnie od tego czy było więzienie Kiejkutach, czy nie było, to schwytanemu, znanemu terroryście należy się kulka.
A wcześniej przesłuchanie, takie aby powiedział wszystko co trzeba aby schwytać kolejnych bandytów i ocalić wiele istnień ludzkich.
Kapuściński był reporterem
Nie politykiem.
Nie wymagaj od polityków aby byli reporterami.
Wedle mnie, niezależnie od tego czy było więzienie Kiejkutach, czy nie było, to schwytanemu, znanemu terroryście należy się kulka.
Igła -- 07.09.2008 - 14:45A wcześniej przesłuchanie, takie aby powiedział wszystko co trzeba aby schwytać kolejnych bandytów i ocalić wiele istnień ludzkich.