Rasa FF widziałem na własne oczy. Wyglądał tak jak pisze Dellilah – jednym słowem syf, kiła i czarna mogiła.
I rozdawał ulotki aby uwolnić orkę. Znaczy marychę.
Każdy ma swojego mola.
A Docent jest fałszywym docentem, co widać i zacofanym muzycznie, i filmowo też.
Ja tego
Rasa FF widziałem na własne oczy.
Wyglądał tak jak pisze Dellilah – jednym słowem syf, kiła i czarna mogiła.
I rozdawał ulotki aby uwolnić orkę.
Znaczy marychę.
Każdy ma swojego mola.
A Docent jest fałszywym docentem, co widać i zacofanym muzycznie, i filmowo też.
Igła -- 09.09.2008 - 11:24