A w co? Bo fakt, tamój se nie sięgnę.
Ale pani niech nie będzie taka pewna swego, już idzie na panią kryska, jak na Matyska. I wtedy robimy otwartą przychodnię na TXT. A pani Ordynatorką. Ooo. Ma pani biały fartuszek i słuchawki? O okularach nie wspomnę.
Szanowna Gretchen
A w co?
Bo fakt, tamój se nie sięgnę.
Ale pani niech nie będzie taka pewna swego, już idzie na panią kryska, jak na Matyska.
Igła -- 15.09.2008 - 18:11I wtedy robimy otwartą przychodnię na TXT.
A pani Ordynatorką.
Ooo.
Ma pani biały fartuszek i słuchawki?
O okularach nie wspomnę.