zajrzałem jakiś czas temu do telewizora, żeby serial zagraniczny obejrzeć i wiem, że na niewyraźność, to jest wałąsnie to lekarstwo na R. Może warto jednak spróbować?
Co do tego zaś klimatu, to może by Pani coś zrobiła dla ludzkości i i z tą zimnicą coś poradziła? Zamiast się przechwalać po próżnicy.
No dobra, tak tylko marudzę rana, jak to we czwartek.
A poważnie to odpowiem, że tak. Ma pani wpływ. Tylko, że się Pani nie chce.
Pani wystarczy, że te wyobrażenia cudze nie są dla Pani groźne (pewnie dlatego, że dalekie od… No oczywiście, że nie od rzeczywistości, tylko od Pani samej, o sobie, wyobrażenia. To się chyba jażń odzwierciedlona nazywa, ale moglem coś pomylić. Dopiero pierwszą herbatę piję. Do sprawdzania po książkach jeszczem niezdatny.
Kubeczki z zaparzaczem na Święta najlepsze, proszę Pani.
A i teraz, w szarugę, pomagają.
Dzisiaj tak mi podle było po wyglądnięciu przez okno, że wziąlem sobie taki jeden kubeczek z misiami..
Pani Gretchen,
zajrzałem jakiś czas temu do telewizora, żeby serial zagraniczny obejrzeć i wiem, że na niewyraźność, to jest wałąsnie to lekarstwo na R. Może warto jednak spróbować?
Co do tego zaś klimatu, to może by Pani coś zrobiła dla ludzkości i i z tą zimnicą coś poradziła? Zamiast się przechwalać po próżnicy.
No dobra, tak tylko marudzę rana, jak to we czwartek.
A poważnie to odpowiem, że tak. Ma pani wpływ. Tylko, że się Pani nie chce.
Pani wystarczy, że te wyobrażenia cudze nie są dla Pani groźne (pewnie dlatego, że dalekie od… No oczywiście, że nie od rzeczywistości, tylko od Pani samej, o sobie, wyobrażenia. To się chyba jażń odzwierciedlona nazywa, ale moglem coś pomylić. Dopiero pierwszą herbatę piję. Do sprawdzania po książkach jeszczem niezdatny.
Kubeczki z zaparzaczem na Święta najlepsze, proszę Pani.
A i teraz, w szarugę, pomagają.
Dzisiaj tak mi podle było po wyglądnięciu przez okno, że wziąlem sobie taki jeden kubeczek z misiami..
Może to i infantylne jest, ale ciepłe.
Czego i Pani życzę, porannie pozdrawiając
yayco -- 18.09.2008 - 07:18