Dzisiejsze elity , jak każde, mają zapędy wychowawcze w stosunku do ubogich duchem współbraci w bioware. I, podobnie jak elity każdego okresu, poza czasami zupełnego upadku, dzielą się na dwie grupy – wychowawców chcących utrzymać swymi naukami tłum w ryzach, i wychowawców chcących tłum ten podźwignąć ku sobie.
W głowach tłuszczy, mającej w demokracji głos decydujący, jest miejsce tylko na tak lub nie, na czarne i białe (I am playing the race card, crucify me!). Naturalnie upraszczam, ale, uwierzcie mi, nie aż tak bardzo jak się wydaje. Nie twierdzę, że jest to stan pożądany. Owszem, taka postawa intelektualna to upośledzenie.
?
Dzisiejsze elity , jak każde, mają zapędy wychowawcze w stosunku do ubogich duchem współbraci w bioware. I, podobnie jak elity każdego okresu, poza czasami zupełnego upadku, dzielą się na dwie grupy – wychowawców chcących utrzymać swymi naukami tłum w ryzach, i wychowawców chcących tłum ten podźwignąć ku sobie.
W głowach tłuszczy, mającej w demokracji głos decydujący, jest miejsce tylko na tak lub nie, na czarne i białe (I am playing the race card, crucify me!). Naturalnie upraszczam, ale, uwierzcie mi, nie aż tak bardzo jak się wydaje. Nie twierdzę, że jest to stan pożądany. Owszem, taka postawa intelektualna to upośledzenie.
Igła -- 04.10.2008 - 16:21