Tytuł “mam kota!” był przenośny i znaczył, że jestem wariatem, który się zgodził na DWA koty we własnym domu…
Radość i wesołość jaka jest w nich, i jaką wzbudzają w moich paniach (no i we mnie…), rekompensuje straty, koszty i inne niedogodności przyszłe…
:)
Oczywiście!
Tytuł “mam kota!” był przenośny i znaczył, że jestem wariatem, który się zgodził na DWA koty we własnym domu…
jotesz -- 06.10.2008 - 11:36Radość i wesołość jaka jest w nich, i jaką wzbudzają w moich paniach (no i we mnie…), rekompensuje straty, koszty i inne niedogodności przyszłe…
:)