Dzwonił Leski. Z Sejmu.
Podobno Dorna wyrzucili ale Saby nie.
I ona weszla/wszedła do koła kobiet oraz komisji spraw wewnętrznych oraz ustawodawczej. Podobno za cichą zgoda dużego pałacu i samego Kamińskiego.
Panie Tarantulo
Dzwonił Leski.
Z Sejmu.
Podobno Dorna wyrzucili ale Saby nie.
I ona weszla/wszedła do koła kobiet oraz komisji spraw wewnętrznych oraz ustawodawczej.
Igła -- 22.10.2008 - 15:20Podobno za cichą zgoda dużego pałacu i samego Kamińskiego.