Tłum ludzi. Przytłumione nawoływania zdezorientowanego dziecka. Denerwujące błyski fleszy.
Odwróciłem się do ściany. Zacząłem odczytywać inskrypcje na srebrnych tabliczkach dziękczynnych. Czytałem, czytałem i z tych nazwisk, z tej polszczyzny, układałem sobie tamten kraj. Tłum się przeciskał, ktoś położył kwiaty, a ja dalej czytałem.
Kaplica w Ostrej Bramie
Tłum ludzi. Przytłumione nawoływania zdezorientowanego dziecka. Denerwujące błyski fleszy.
Odwróciłem się do ściany. Zacząłem odczytywać inskrypcje na srebrnych tabliczkach dziękczynnych. Czytałem, czytałem i z tych nazwisk, z tej polszczyzny, układałem sobie tamten kraj. Tłum się przeciskał, ktoś położył kwiaty, a ja dalej czytałem.
Takie jest moje Wilno.
oszust1 -- 04.11.2008 - 08:42