Na winach znam się tak sobie; czasami coś tam wypiję, czasami więcej wypiję. Im bardziej się wchodzi w te sprawy, tym mniejszą ma się ochotę na opowiadanie. Przynajmniej ja tak mam. Tajemnicze rzeczy :-)
Niestety, nie mogę odpowiedzialnie polecić żadnego konkretnego wina morawskiego. W Warszawie w ogóle ich nie widziałem; piłem prezenty przywożone z podróży i były smaczne. Może Pan Yayco coś kojarzy. Kiedy wróci warto podpytać.
Nieznajomość asortymentu ma dobrą stronę. Będzie Pan musiał więcej próbować :-)
——————————————————————
referent – wolny kozak, ale dokładny
-->Griszeq
Na winach znam się tak sobie; czasami coś tam wypiję, czasami więcej wypiję. Im bardziej się wchodzi w te sprawy, tym mniejszą ma się ochotę na opowiadanie. Przynajmniej ja tak mam. Tajemnicze rzeczy :-)
Niestety, nie mogę odpowiedzialnie polecić żadnego konkretnego wina morawskiego. W Warszawie w ogóle ich nie widziałem; piłem prezenty przywożone z podróży i były smaczne. Może Pan Yayco coś kojarzy. Kiedy wróci warto podpytać.
Nieznajomość asortymentu ma dobrą stronę. Będzie Pan musiał więcej próbować :-)
——————————————————————
referent Bulzacki -- 13.11.2008 - 13:38referent – wolny kozak, ale dokładny