Panie Referencie,

Panie Referencie,

tekstu szerzej nie skomentuję, bo dbać muszę o wizerunek. Powiem tylko to lubię; no cóż,to klasyka a ja konserwatysta:)

I dodam: ...było kurwa * krótko…-(bom nie do końca taki konserwatysta:)

Poruszę tylko sprawę dla wielu najważniejszą; Po co Referent zjawił się na Tekstowisku?

Wątpię czy jest to kwestią andropauzy czy zmowy z Nicponiem.
Myślę, że pan Referent chciał sprawdzić czy warto mitrężyć czas na pisanie w necie. Najlepiej u nas, w najszacowniejszym i najbardziej elitarnym zakątku blogosfery.
Nie wiem jak mu wyszło, ale męczył się strasznie.:)

Na mój gust wygląda to tak;
jeśli jest klimat i warunki są odpowiednie, to powstają Dwa Wykonania.

A jak go nie ma?
To nawet jakbyśmy sobie wyobrażali, że to Wersal Ludwika Słońce, to i tak pana Moliera tu nie uświadczymy.
A z atrybutów królewskiego dworu zostają nam tylko, złote młoteczki do tłuczenia insektów gnieżdżących się pod perukami.
I rozważania; czy masełko jest bleee?:

I lepiej żeby było,
Bo jak nie?
To pierdol się
Albo w ryło.

Aha…aha…aha…
Mada paka..

Pozdrawiam serdecznie, do poczytania, lecę

*moje pierwsze sieciowe wykonanie


Tekst dziesiąty, zatytułowany: "Dwa wykonania"* By: archiwumreferenta (14 komentarzy) 20 listopad, 2008 - 07:01