Oddzieliłbym w tym wypadku skutek (moja ewentualna melancholia) od przyczyny (działanie ludzi niezmierzające do niczego dobrego itp).
Mimo wszystko lepiej zajmować się tym drugim…
Choć zdaję sobie rownoczesnie sprawę, że wedle Ciebie zależność przyczynowo-skutkowa jest w tym przypadku inna ;-).
pozdrowienia
PS – a kogo masz na mysli piszac o tym inym – o AFK?
merlocie
Oddzieliłbym w tym wypadku skutek (moja ewentualna melancholia) od przyczyny (działanie ludzi niezmierzające do niczego dobrego itp).
Mimo wszystko lepiej zajmować się tym drugim…
Choć zdaję sobie rownoczesnie sprawę, że wedle Ciebie zależność przyczynowo-skutkowa jest w tym przypadku inna ;-).
pozdrowienia
PS – a kogo masz na mysli piszac o tym inym – o AFK?
Jacek Ka. -- 05.12.2008 - 07:05