Referencie,

Referencie,

nie poczuwam się do odpowiedzi na pytanie dotyczące referentowych wyborów.

Niech każdy sobie sam w głowie przemieli, współczynniki wag poszczególnym kryteriom odpowiednio nada, funkcję celu najpierw zdefiniuje, następnie zróżniczkuje (by ekstrema wyliczyć), sprawdzi drugą pochodną, by minimum od maksimum oddzielić, a następnie dla wyliczonego minimum obliczy średniokwadratową odległość od współczynników definiujących poszczególne partie. No i wtedy wszystko będzie jasne. Najmniejsza liczba wskaże na to albo tamto.

Znaczy:
Referencie, rób, jak uważasz, a następnie konsumuj konsekwencje swojego wyboru.

Moje współczynniki przy wyliczaniu funkcji celu są niewątpliwie miejscami różne od referentowych. Ale to jeszcze, mam nadzieję, dopuszczalne.


Naprawdę By: archiwumreferenta (20 komentarzy) 5 grudzień, 2008 - 18:51