Nie wiedziałem o tym, że chłopak był przypadkiem. Ale zabijanie go, nawet gdyby był anarchistą jest zbrodnicze.
Władza zaś w Grecji musi mieć z narodem na puieńku, skoro ją naród aż tak źle traktuje.
Marek
Nie wiedziałem o tym, że chłopak był przypadkiem. Ale zabijanie go, nawet gdyby był anarchistą jest zbrodnicze.
Władza zaś w Grecji musi mieć z narodem na puieńku, skoro ją naród aż tak źle traktuje.
Stary -- 10.12.2008 - 14:14