Krzywdę naturalnemu człowiekowi zrobi, to jeszcze ją pod ochronę wezmą. Nieporządek, proszę Szanownej Pani. Oraz, podobno, że ekologia. Ale ja w tę ekologię to mało jestem wierzący. Jakoś poprzestaje na katolicyzmie rzymskim.
A względem gacków, to ja tak to rozumiem (a muszę dobrze rozumieć, bo nic pewnego na ten temat nie wiem), że spokojnego snu Pani nie zazna, chyba, że przy zamkniętym oberlufcie. No chyba, że Pani kota by przyuczyła. Na latające myszy. Ale jak znam się na życiu, to Paniny kot tłusty i ślamazarny. A pies drugi do kompletu.
Może niech Pani jednak wiosło sobie nabędzie? No i parasol obowiązkowy. Koniecznie, zwłaszcza zaś już po zmroku. No.
No i sama Pani widzi, jak to z małpą jest!
Krzywdę naturalnemu człowiekowi zrobi, to jeszcze ją pod ochronę wezmą. Nieporządek, proszę Szanownej Pani. Oraz, podobno, że ekologia. Ale ja w tę ekologię to mało jestem wierzący. Jakoś poprzestaje na katolicyzmie rzymskim.
A względem gacków, to ja tak to rozumiem (a muszę dobrze rozumieć, bo nic pewnego na ten temat nie wiem), że spokojnego snu Pani nie zazna, chyba, że przy zamkniętym oberlufcie. No chyba, że Pani kota by przyuczyła. Na latające myszy. Ale jak znam się na życiu, to Paniny kot tłusty i ślamazarny. A pies drugi do kompletu.
Może niech Pani jednak wiosło sobie nabędzie? No i parasol obowiązkowy. Koniecznie, zwłaszcza zaś już po zmroku. No.
Pozdrawiam, rozciekawiony rozwojem sytuacji
yayco -- 29.12.2008 - 17:48