Tez jestem zdania, ze kluczem będzie oprogramowanie oraz umiejetności nauczycieli do sprawnego wykorzystania techniki na lekcji.
o pierwszym niewiele wiadomości. Wyszło mi z głowy nazwisko, ale konsultant rządowy do wdrożenia pomysłu Arabskiego stwierdzał, że większość materiałów będzie przygotowywał nauczyciel. Czarno to widzę. W tej chwili nauczyciele niemal zupełnie nie są na to przygotowani. Szkolenia, podyplomówki?? A kto za to zapłaci??
Oczywiście, ze laptopy same w sobie nie wyprodukują nam rodzimego da Vinci, jednak jest szansa, ze znikaja tornistry (wystarczy pendrive), kończy sie problem z biblioteką w której sa woluminy głównie z lat 70-tych, wykorzystuje sie nowoczesne sposoby pracy.
Czy laptop może stac się zabawką? Może. Niech się stanie. Wyobrażam sobie, ze mając takie narzędzie łatwiej bedzie mi tworzyć zajęcia ukierunkowane na zadaniowość. Jak kto chce to wykonuje polecenia (ocena pozytywna) jak nie to sobie pisze na TXT (brak wykonania zadania = ocena negatywna chyba, ze co mądrego na TXT napisał wtedy odpuszczenie win:)
ważne oprogramowanie
Tez jestem zdania, ze kluczem będzie oprogramowanie oraz umiejetności nauczycieli do sprawnego wykorzystania techniki na lekcji.
o pierwszym niewiele wiadomości. Wyszło mi z głowy nazwisko, ale konsultant rządowy do wdrożenia pomysłu Arabskiego stwierdzał, że większość materiałów będzie przygotowywał nauczyciel. Czarno to widzę. W tej chwili nauczyciele niemal zupełnie nie są na to przygotowani. Szkolenia, podyplomówki?? A kto za to zapłaci??
Oczywiście, ze laptopy same w sobie nie wyprodukują nam rodzimego da Vinci, jednak jest szansa, ze znikaja tornistry (wystarczy pendrive), kończy sie problem z biblioteką w której sa woluminy głównie z lat 70-tych, wykorzystuje sie nowoczesne sposoby pracy.
Czy laptop może stac się zabawką? Może. Niech się stanie. Wyobrażam sobie, ze mając takie narzędzie łatwiej bedzie mi tworzyć zajęcia ukierunkowane na zadaniowość. Jak kto chce to wykonuje polecenia (ocena pozytywna) jak nie to sobie pisze na TXT (brak wykonania zadania = ocena negatywna chyba, ze co mądrego na TXT napisał wtedy odpuszczenie win:)
Piotr Saj -- 10.01.2009 - 18:49