to przepiękne. Uwielbiam dorabianie ideologii na siłę. A mina tego księdza :D
Moje dwie przyjaciółki w maturalnej klasie stworzyły długą, skomplikowaną i naszpikowaną terminologią odpowiednią analizę przyśpiewki barowej o treści:
“Jak się bawicie?
Dupa, dupa, dupa
Czy tu jest fajnie?
A chuj cię to obchodzi!”
Może potem zamieszczę, bo tekst był wybitny :P
Panie yayco – a jak, Pańskim zdaniem, mamy inaczej przetrwać tę tragedię, skoro te pouczające rzeczy o XIX wieku są nam znajome od dawna? Kolega, występujący gościnnie w tym dialogu, jeszcze książkę pod ławką czytał. Momentami.
Gretchen – już daję spokój i się nie czepiam :)
Borsuku – :))) Aż nie wiem, co powiedzieć, bardzo mi miło, no…
“Lubię ludzi, którzy są jakimś rodzajem borsuka” – oświadczyła wczoraj moja matka, skądinąd zwana Sobolem. Podzielam tę głęboką, choć może nie do końca łatwą w uchwyceniu myśl. ;-)
Stopczyku,
to przepiękne. Uwielbiam dorabianie ideologii na siłę. A mina tego księdza :D
Moje dwie przyjaciółki w maturalnej klasie stworzyły długą, skomplikowaną i naszpikowaną terminologią odpowiednią analizę przyśpiewki barowej o treści:
“Jak się bawicie?
Dupa, dupa, dupa
Czy tu jest fajnie?
A chuj cię to obchodzi!”
Może potem zamieszczę, bo tekst był wybitny :P
Panie yayco – a jak, Pańskim zdaniem, mamy inaczej przetrwać tę tragedię, skoro te pouczające rzeczy o XIX wieku są nam znajome od dawna? Kolega, występujący gościnnie w tym dialogu, jeszcze książkę pod ławką czytał. Momentami.
Gretchen – już daję spokój i się nie czepiam :)
Borsuku – :))) Aż nie wiem, co powiedzieć, bardzo mi miło, no…
“Lubię ludzi, którzy są jakimś rodzajem borsuka” – oświadczyła wczoraj moja matka, skądinąd zwana Sobolem. Podzielam tę głęboką, choć może nie do końca łatwą w uchwyceniu myśl. ;-)
pozdrawiam serdecznie wszystkich