Kiedy ja Rokity wcale nie tłumaczę.
Wręcz przeciwnie – zarzucam mu błąd w mysleniu o Kaczyńskich. I to błąd podstawowy.
Rokita traktuje Kaczyńskich, jak inteligentnych, uczciwych, mądrych, oddanych Polsce ludzi – ktorzy nie wiedzieć czemu postepują tak bardzo źle, że nikt ich nie darzy respektem.
A ja dowodzę, ze Rokita widzi to czego nie ma a nie widzi tego co jest – intencji i interesu Kaczyńskich, które decydują o ich działaniach i takim kupieckim ( pewnie po babce z Odessy) kierowaniu się olacalnością i zyskiem.
Dobrze, że dostrzega chociaż ten brak respektu dla Kaczyńskich, któremu poświęcilam cały cykl tekstów “Szacunek” – dziwnie dowodząc dokladnie tego samego , co zauważa Rokita.
Igła
Kiedy ja Rokity wcale nie tłumaczę.
Wręcz przeciwnie – zarzucam mu błąd w mysleniu o Kaczyńskich. I to błąd podstawowy.
Rokita traktuje Kaczyńskich, jak inteligentnych, uczciwych, mądrych, oddanych Polsce ludzi – ktorzy nie wiedzieć czemu postepują tak bardzo źle, że nikt ich nie darzy respektem.
A ja dowodzę, ze Rokita widzi to czego nie ma a nie widzi tego co jest – intencji i interesu Kaczyńskich, które decydują o ich działaniach i takim kupieckim ( pewnie po babce z Odessy) kierowaniu się olacalnością i zyskiem.
RRK -- 20.01.2009 - 01:38Dobrze, że dostrzega chociaż ten brak respektu dla Kaczyńskich, któremu poświęcilam cały cykl tekstów “Szacunek” – dziwnie dowodząc dokladnie tego samego , co zauważa Rokita.