Powiem tak i mam nadzieje ze zrozumiesz – zapachniało mi Mad Dogiem. Uwielbiam jego wpisy o Lubinie, po ktorych az chce sie jechac odwiedzic to miasto. Podobnie ostatnio zrobił z Prezemyślem Max, a kiedys z Wawa Gretchen.
Teraz tylko wydrukować sobie Twoj opis i sprawic sobie odwiedziny nieistniejącej Warszawy.
Dziekuję.
Odysie
Powiem tak i mam nadzieje ze zrozumiesz – zapachniało mi Mad Dogiem. Uwielbiam jego wpisy o Lubinie, po ktorych az chce sie jechac odwiedzic to miasto. Podobnie ostatnio zrobił z Prezemyślem Max, a kiedys z Wawa Gretchen.
Griszeq -- 21.01.2009 - 09:16Teraz tylko wydrukować sobie Twoj opis i sprawic sobie odwiedziny nieistniejącej Warszawy.
Dziekuję.