predzej przyrownalbym sytuacje w Palestynie do apartheidu w Poludniowej Afryce. zreszta Izrael i RPA (do 1994) mialy bardzo dobre relacje … bo i podobienstw miedzy nimi nie brakowalo.
tym niemniej Igla ma racje – nie ma co porownywac dzialan Izraela do nazistowskiego ludobojstwa. nie ten cel, nie te metody, nie te liczby ofiar … nie ta skala, jak przedmowca zauwazyl.
“Bleblania i modnego pajacowania pod pozorem humanizmu i żalu nad ofiarami mam dość.
Fałszem śmierdzą.”
to NIE JEST holocaust
predzej przyrownalbym sytuacje w Palestynie do apartheidu w Poludniowej Afryce. zreszta Izrael i RPA (do 1994) mialy bardzo dobre relacje … bo i podobienstw miedzy nimi nie brakowalo.
tym niemniej Igla ma racje – nie ma co porownywac dzialan Izraela do nazistowskiego ludobojstwa. nie ten cel, nie te metody, nie te liczby ofiar … nie ta skala, jak przedmowca zauwazyl.
“Bleblania i modnego pajacowania pod pozorem humanizmu i żalu nad ofiarami mam dość.
Fałszem śmierdzą.”
mocny tekst, ale troche racji w tym jest
MAW -- 28.01.2009 - 20:29