wolę jak piszesz o sprawach międzynarodowych, znaczy nie przekonuje ten tekst ni przykłady.
1) Walentynki.
Kto cię zmusza i do czego?
Ja nie obchodzę, olewam, nie uznaję i nie czuję żadnego przymusu społecznego.
Tak samo w przypadku halloween czy jakiegokolwiek innego święta.
Kiedyś się z Madem pokłóciłem o to, że on twierdził, że jest przymus obchodzenia “Wszystkich świętych”
2) Edukacja.
Ile pamietasz np. z chemii czy z fizyki czy z matmy ze szkoły?
Bo ja nic.
Choc uczyłem się 4 lata w liceum i wcześniej w podstawówce.
Oczywiście masz rację, że na zachodzie często kształci się specjalistycznych ignorantów, ale u nas wcale nie jest tak, że mamy jakoś świetnie ogólnie wykształcone społeczeństwo.
3) Kara śmierci.
Głosowałeś w referendum za UE czy przeciw?
Jak za, to jaki masz problem?
Ja głosowałem więc sam się zgodziłem.
Zresztą uważam, że Europa może być dumna z tego, że nie ma kasry śmierci w krajach europejskich.
E tam,
wolę jak piszesz o sprawach międzynarodowych, znaczy nie przekonuje ten tekst ni przykłady.
1) Walentynki.
Kto cię zmusza i do czego?
Ja nie obchodzę, olewam, nie uznaję i nie czuję żadnego przymusu społecznego.
Tak samo w przypadku halloween czy jakiegokolwiek innego święta.
Kiedyś się z Madem pokłóciłem o to, że on twierdził, że jest przymus obchodzenia “Wszystkich świętych”
2) Edukacja.
Ile pamietasz np. z chemii czy z fizyki czy z matmy ze szkoły?
Bo ja nic.
Choc uczyłem się 4 lata w liceum i wcześniej w podstawówce.
Oczywiście masz rację, że na zachodzie często kształci się specjalistycznych ignorantów, ale u nas wcale nie jest tak, że mamy jakoś świetnie ogólnie wykształcone społeczeństwo.
3) Kara śmierci.
Głosowałeś w referendum za UE czy przeciw?
Jak za, to jaki masz problem?
Ja głosowałem więc sam się zgodziłem.
Zresztą uważam, że Europa może być dumna z tego, że nie ma kasry śmierci w krajach europejskich.
pzdr
grześ -- 15.02.2009 - 11:36