tytuł “jak zabić krokodyla” :), sobie myślę jakaś pdróżnicza i mrożąca krew w żyłach historia, a tu lipa, panie i nudy o polityce znowu i kurach i innych kaczkach.
A o co chodzi z tym Gabonem, że wszyscy o nim piszą, ktoś wyjaśni? Bo ja nic nie wiem…
A co do apteczki, co tam apteczka, ty nie wiesz, że sianko do wyborczej to od lat broń biologiczna jest?
Aż dziwne, że jeszcze “Rzepa” czy “Dziennik” o tym nie napisały…
Hm, ja to mam wadę wzorku bo widziałem
tytuł “jak zabić krokodyla” :), sobie myślę jakaś pdróżnicza i mrożąca krew w żyłach historia, a tu lipa, panie i nudy o polityce znowu i kurach i innych kaczkach.
A o co chodzi z tym Gabonem, że wszyscy o nim piszą, ktoś wyjaśni? Bo ja nic nie wiem…
A co do apteczki, co tam apteczka, ty nie wiesz, że sianko do wyborczej to od lat broń biologiczna jest?
Aż dziwne, że jeszcze “Rzepa” czy “Dziennik” o tym nie napisały…
pzdr
grześ -- 03.03.2009 - 23:53