Mimo

Mimo

iż nie czytam komiksów lubię filmy zrealizowane na ich podstawie. zazwyczaj wysokobudżetowa, czysta rozrywka (czasem z jakąś głębszą myślą) bez nadęcia dobra jako odtrutka stresów codzienności. podobał mi się ostatni batman, podobało mi się sin city, dobrze się oglądało xmenów, 300, ten pijany supermen też był w miarę (no może trochę słabszy). polecam rewelacyjny pod względem graficznym immortel.
filmy poważniejsze, europejskie oglądam w domu, na komiksowe wysokobudżetowe wybieram się do kina. pozostaje tylko kwestia wolnego czasu (a raczej jego braku…)
jak zdążę to wybiorę się na ten film (chociaż bardzo mnie jednocześnie ciągnie na nixona)
pzdr

jestem chyba uzależniony od internetu


WATCHMEN, czyli Quis custodiet ipsos custodes By: ania (11 komentarzy) 4 marzec, 2009 - 13:03